Dziś czas na prezentacje pierwszego "prawie" białego tworu.
"Danae" to kolczyki zainspirowane niesamowitym motylem z rodziny danaidowatych o niemal przezroczystych, witrażowych skrzydłach, tak delikatnych, że fakt latania zdaje się być abstrakcją.
- Właśnie to zdjęcie obudziło moją wyobraźnię i sprawiło, że sen zszedł na dalszy plan.
- A oto efekty wspomnianej bezsenności.
"Danae"
Do tej pory unikałam pracy z bielą bo wymaga czystości i uporządkowania, a ja w mgnieniu oka
wprowadzam twórczy nieład, w którym zresztą doskonale się odnajduję.
Jednak podczas tego projektu doceniłam ład i porządek jak tylko ufajdałam otwartym klejem
pierwszy biały sznurek i trzeba było pruć, poprawiać, a koniec końców szyć od nowa.
Jak widać nie obeszło się też bez kropli koloru, ale na tle bieli neon tak pięknie świecił,
że nie oparłam się pokusie i odeszłam nieco od pierwotnego założenia pure white.
Mimo kilku niepowodzeń białe sznurki okazały się bardzo wdzięcznym materiałem,
do którego chętnie będę powracać w swoich kolejnych pracach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz