Dziś torebka, a dokładniej kuferek .
Jego powstanie cieszy mnie tym bardziej, że jest to
moja pierwsza tego typu praca.
Począwszy od wykroju, przez wszelkie zdobienia,
po wykończenie detalu. Bo o ile zdobienie gotowych
torebek nie jest dla mnie niczym odkrywczym, to już
uszycie takowej od podstaw było wyzwaniem .
Efekty oceńcie sami :)
Hasła które wykorzystałam :
|
|
Na początku był materiał . |
Później, krok po kroku ... |
... z każdym kolejnym szwem ... |
... formował się kuferek !!! |
Dwa guziki magnetyczne dla ochrony wszystkich skarbów ... |
... i pętelka z koralików dla dizajnu . |
Z przodu leżą zaspy śniegu i zwisają sople ... |
... z tyłu ostatni płatek śniegu opada swobodnie . |
Torba piękna, bardzo oryginalna i pomysłowa.
OdpowiedzUsuńMiło mi to słyszeć :)
UsuńZwłaszcza od kogoś koto tworzy takie cuda !!!
Fajna torba na tą porę roku. Podoba mi się pomysł wykorzystania futerka. Będę zaglądać częściej ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję !!! I zapraszam serdecznie mam nadzieję, że jeszcze nie raz coś się Pani spodoba :)
UsuńJaka zimowa i futrzasta :-) Super jest :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w wyzwaniu!
Przyjemność po mojej stronie :)
Usuń